sobota, 12 listopada 2011

Czarna godzina!

Odkładać na czarną godzinę, to nic trudnego i do zrealizowania przez każdego!

Czy wiesz, co to znaczy "odkładać na czarną godzinę?". To odkładanie części pieniędzy na niespodziewane sytuacje. A Ty czytelniku trzymasz pieniądze na czarną godzinę, czy też kierujesz się powszechną zasadą "mam, to wydam!". Wyobraź sobie, że nagle psuje Ci się samochód, brakuje części, mechanik kosztuje krocie, a na naprawę masz jedynie kilka dni, bo potem musisz wyjechać. 
Nie bądź kojot - oszczędzaj na czarną godzinę!

Jeśli masz odłożone pieniądze, głowa o nic Cię nie boli. Jeśli jednak nie dysponujesz żadnymi oszczędnościami, koniecznością staje się wzięcie kredytu i zadłużenie, często na bardzo wysoki kredyt, zwłaszcza w tzw. "chwilówkach kredytowych". Pojawia się panika, widmo ciągłego życia na kredyt, niebezpieczeństwo komornika i kolejnych narastających problemów. 
Grosz do grosza, a będzie kokosza!

Aby uniknąć takich sytuacji, wystarczy że będziesz przestrzegał kilku zasad. Po pierwsze załóż konto oszczędnościowe, na które co miesiąc będziesz wpłacał pieniądze. Po drugie postaraj się wyliczyć, jaką kwotę będziesz w stanie co miesiąc odkładać, np. 10 % swoje wypłaty. Po trzecie staraj się odkładać niektóre z dodatkowych funduszy (nagrody, premie, pieniądze otrzymane w prezencie). Ważne, aby przestrzegać wszystkich trzech punktów. 

Oszczędzanie nie jest trudne, wystarczy że będziesz cierpliwy i konsekwentny. 
Pamiętaj "grosz do grosza, a będzie kokosza!".

Redaktorka Marta Karoń.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz